Niezależnie czy jesteś pracodawcą czy pracownikiem powakacyjny powrót do pracy zawsze jest wyzwaniem. Jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości? Jak powrócić w dobrej formie i nastawieniu do obowiązków zawodowych? Jak po prostu sobie poradzić?
Okres wakacyjny, okres urlopowy dobiegł końca. Czas szybko płynie i w związku z tym ma swój koniec również czas beztroski, rozleniwienia. Przełom sierpnia i września to dla wielu pracowników powrót do obowiązków zawodowych po wakacyjnym odpoczynku. Urlop rządzi się własnymi prawami. To czas, kiedy zwalniamy tempo, wyłączamy myśli, słuchamy potrzeb swojego organizmu, odpoczywamy. Z takiego trybu bardzo trudno jest z dnia na dzień przestawić organizm do pełnej gotowości do pracy. Jak zatem poradzić sobie z emocjami, które towarzyszą nam, kiedy kończą się wakacyjne wojaże? Jak efektywnie rozplanować zadania po urlopie, aby pierwszy tydzień w pracy nie wiązał się ze stresem?
- Pierwsza złota zasada – nie wpadać w panikę na myśl o ogromie pracy, która nas czeka.
- Druga zasada (bez wyjątku dotycząca zarówno prezesa firmy jak i pracowników) – zrobić listę priorytetów. Zacznijmy od porządków, usystematyzowania rzeczy najważniejszych.
Pomimo ustawionego autorespondenta skrzynka mailowa pęka w szwach, czeka na nas kilkaset nieprzeczytanych maili, nowe spotkania, czy lista dokumentów do przejrzenia. Nie jest to zachęcający obraz, a do tego świadomość presji czasu dokłada swoje. Zatem, umiejętne podzielenie zadań przed urlopem będzie tutaj miało kluczowe znaczenie. Zapanowanie nad mnogością spraw do załatwienia, bieżących i zaległych – wymaga bowiem czasu. Warto przeznaczyć kilka pierwszych dni na odpisanie na maile, ustalenie priorytetowych zadań i uzupełnienie informacji na temat statusu projektów, które realizujemy.
- Umiejętnie zwiększajmy obowiązki i dodawajmy nowe.
W pierwszych dniach po urlopie nie bierzmy zbyt dużo na siebie. Racjonalnie planujmy swój czas pracy. Stopniowo zwiększajmy zakres wykonywanych zadań. Satysfakcja z tych ukończonych będzie ogromna, a czas przeznaczony na ich wykonanie będzie wykorzystany w 100%.
Zbyt wysoko postawiona poprzeczka i za szybkie tempo pracy zaraz po powrocie z urlopu, mogą negatywnie odbić się na naszym zdrowiu. To z kolei obniży wydajność naszej pracy w dłuższej perspektywie. Wpadniemy w błędne koło, pojawi się zmęczenie zawodowe – tzw. wypalenie.
- Odrzućmy prokrastynację.
Nie odkładajmy spraw na później. Konsekwentnie, krok po kroku realizujmy zadania, które są najpilniejsze, priorytetowe. Systematycznie wykonujmy swoją pracę, nie marnujmy czasu na zbędne sprawy. W pierwszych tygodniach po powrocie zrezygnujmy z długich przerw lunchowych. Jeśli jakieś zadanie okaże się zbyt duże, trudne i czasochłonne, podzielmy je na kilka mniejszych etapów i regularnie je realizujmy, tak aby w pełni wykorzystać świeżość wypoczętego umysłu.
Właśnie w taki sposób rodzą się najlepsze projekty.
- Prośmy o pomoc.
Jeśli nie wyrabiamy się z czasem w natłoku zadań w pierwszych dniach po urlopie, warto poprosić o pomoc. Szczera rozmowa, ustalenie nowych terminów realizacji zaległych projektów lub uzyskanie wsparcia współpracowników, będą zasadne w odnalezieniu się w nowej pourlopowej rzeczywistości. Spotkamy się wtedy z większą wyrozumiałością i cierpliwością, zaś krótka informacja skierowana do osób czekających na kontakt z naszej strony, że niezbędnych odpowiedzi udzielimy w najbliższych dniach pozwoli uniknąć niepotrzebnego stresu.
- Znajdź równowagę – zadbaj o aktywność fizyczną.
Na powrót do pracy patrzmy pozytywnie. Praca jest nie tylko obowiązkiem, ale i możliwością rozwoju, czy … zarobienia na kolejne, fantastyczne wakacje! Nie tylko ze względu na łatwiejsze przejście w tryb zawodowy, lecz także dla własnego zdrowia – warto aktywnie spędzać czas po pracy. Spacery, rower, pływanie, zajęcia na świeżym powietrzu pozwolą nam dłużej cieszyć się letnią aurą i wspomnieniem urlopu. Podczas wysiłku fizycznego uwalniają się endorfiny – hormony szczęścia. Aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu pomoże skutecznie zregenerować siły i dodać energii na kolejne dni.
Wypoczęty pracownik to szczęśliwy pracownik, a szczęśliwy pracownik to zadowolony szef – taka prosta zależność najlepiej odzwierciedla wartość urlopu. I pamiętajmy, za rok znów będzie lato. Warto ustalić kolejny wakacyjny cel i pracować tak, by udało się go zrealizować. Dobra motywacja to łatwiejsza mobilizacja i klucz do sukcesu.
Ewa